Jesteś tutaj: Start / Biblioteka Szkolna

Biblioteka Szkolna

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF

GODZINY PRACY

PONIEDZIAŁEK

        –

WTOREK

8:00 – 11:00

ŚRODA

8:00 – 16:00

CZWARTEK

12:00 – 15:00

PIĄTEK

8:00 – 14:00

Nauczyciel bibliotekarz:

mgr Elżbieta Homlak
tel. 32 762 93 31

 

LOGO BIBLIOTEKI

Artykuły

„Małe kobietki” – OPINIA BIBLIOTEKARZA

 Jest to powieść amerykańskiej pisarki Luisy May Alcott. Po raz pierwszy została wydana w 1868 roku z przeznaczeniem dla dziewcząt. Książka zyskała bardzo dużą popularność i zapoczątkowała nurt realistycznej powieści dla młodzieży. Obecnie jest uważana za dzieło klasyczne, doczekała się nawet kilku ekranizacji, ostatnia z nich weszła do kin w zeszłym roku. Od tamtej pory powieść ta cieszy się powodzeniem wśród kolejnych pokoleń czytelniczek.

To właśnie chęć obejrzenia filmu skłoniła mnie do sięgnięcia wcześniej po tę książkę, która dodatkowo zachęcała bardzo gustownym wydaniem: w ładnej, twardej okładce, z ilustracjami w środku i błękitną wstążeczką do zaznaczania stron.
Akcja powieści umiejscowiona jest w Ameryce lat 60 dziewiętnastego wieku. Rodzina March zamieszkuje domostwo Orchard House. Poznajemy rok z życia czterech nastoletnich sióstr: Meg, Jo, Beth i Amy, z których każda ma zupełnie inny charakter oraz odmienne zainteresowania. Mnie najbardziej do gustu przypadła 15-letnia chłopczyca Jo, która jest bardzo żywiołowa, odważna, mająca wybuchowy temperament oraz wiele śmiałych pomysłów. Siostry oczekują na powrót swojego taty, który walczy w wojnie secesyjnej. Wcześniej chcąc pomóc przyjacielowi popadł w długi, więc rodzina boryka się z problemami finansowymi. Dziewczyny snują czasem marzenia o życiu w luksusie, pięknych sukienkach i wystawnych balach. Wtedy na ziemię sprowadza je mama, która sprawuje nad nimi opiekę. Z każdego wydarzenia radzi wyciągać naukę, mówi im o wartościach niematerialnych, które wzbogacają wnętrze, takich jak dobro, radość i prostota życia. Przypomina o nieustannej pracy nad swoim charakterem i walce ze swoimi słabościami i przywarami. Twierdzi, że niezwykle ważne jest, aby każda z dziewcząt należycie wykonywała swoje obowiązki domowe, bez narzekania i z wdzięcznością, za to co posiada. Niejednokrotnie podkreśla też godną pochwały, patriotyczną postawę swojego męża.
Trudno odmówić racji temu wszystkiemu, co mówi pani March, gdyż są to wartości uniwersalne, ponadczasowe, które nigdy nie powinny pójść w zapomnienie. Ich nagromadzenie jednak moim zdaniem sprawia, że treść książki ma ton mocno moralizatorski i przez to staje się miejscami nużąca. Sposób w jaki zachowują i odzywają się do siebie postaci bardzo odbiega od współczesnych standardów, ma się wrażenie że dziewczynki wpychane są w sztuczne ramy grzeczności i posłuszeństwa. Na każdym kroku pierwsze skrzypce gra dziewiętnastowieczna etykieta. Moim zdaniem książka może być ciekawa pod tym względem, że poznajemy realia i obyczajowość tamtych czasów. Nie mniej jednak cieszę się, że obecnie te zasady już nie obowiązują, zwłaszcza w przypadku „małych kobietek”.

EH


05
05.2020

„Czekając na Gonza” – OPINIA BIBLIOTEKARZA

Tę powieść młodzieżową napisał Dave Cousins – brytyjski pisarz specjalizujący się w tego typu literaturze i w komiksach. Śmiało mogę ją polecić uczniom klas 6-8.
Głównym bohaterem jest nastoletni Oz, w życiu którego właśnie nastąpiło wiele zmian. Przeprowadził się wraz z rodziną z dużego miasta na wiejską farmę, a co za tym idzie - zmienił szkołę a dawni przyjaciele niespecjalnie utrzymują z nim kontakt, jakiego by oczekiwał. Odnalezienie się w tej nowej sytuacji jest więc nie lada wyzwaniem:
- od razu naraża się szkolnej siłaczce, która w dodatku dysponuje bronią w postaci groźnego psa,
- nadweręża zaufanie kolegi z klasy, który jako jeden z nielicznych jest mu przychylny,
- solidnie podpada 17-letniej starszej siostrze Meg grzebiąc w jej sms-ach, w których zwierza się ona przyjaciółce, że jest w ciąży...
Tak zaczyna się całe pasmo niefortunnych zdarzeń, z których Oz próbuje się wyplątać. O tym wszystkim, co go spotyka rozmawia z G. – swoim bratankiem, którego sobie wyobraża, na którego czeka z wytęsknieniem i z którym buduje relację pełną czułości. W taki oto sposób powstaje dziennik pełen śmiesznych momentów i wzruszeń. Serdecznie polecam!

EH


30
04.2020

Waldemar Cichoń "Cukierku, ty łobuzie!" - OPINIA UCZNIA

Poznałem przygody Cukierka, ponieważ była to lektura szkolna. Od początku wiedziałem, że będzie to świetna książka. Tytułowy Cukierek to kot, poznajemy go gdy trafia do swojej ludzkiej rodziny i w tej chwili przenosimy się w świat przygód sprytnego mruczka. Jego przygody są zabawne, ciekawe, pouczające i bardzo fajne. Po przeczytaniu Cukierku, ty Łobuzie! koniecznie chciałem poznać jego dalsze losy, mama kupiła mi kolejne części: Dasz radę, Cukierku!, Popraw się, Cukierku!, Jak się masz, Cukierku?
Gorąco polecam.

Piotr


28
04.2020

Cykl "Odyseusze" - OPINIA BIBLIOTEKARZA

Odyseusze to napisany przez Agnieszkę Stelmaszyk cykl powieści składający się z trzech części. Autorka w swoich książkach często łączy zamiłowanie do podróżowania i snucia historii - tak też jest i w tym przypadku. Bohaterami książek jest rodzeństwo nastolatków - Matylda i  Daniel, którzy wraz z rodzicami wyruszają swoim jachtem (o wdzięcznym imieniu Mellody) w roczny rejs dookoła świata. Tak zaczyna się ich wielka przygoda, pełna niebezpieczeństw, szybkich zwrotów akcji, mitycznych i baśniowych postaci oraz niewytłumaczalnych zjawisk. To wszystko sprawia, że fabuła wciąga bez reszty i nie można doczekać się ciągu dalszego. Autorka twierdzi, że do tej opowieści dorzuciła szczyptę magii, ja jednak uważam, że była to solidna garść, jak nie więcej... Przyznaję, że losy bohaterów musiałam śledzić w dużym skupieniu, żeby się nie pogubić w mnogości bohaterów oraz by nadążyć za kolejnymi wydarzeniami.
Książka jest bardzo atrakcyjnie wydana - zawiera dużo map, notatek, szkiców, zapisków, zaś kartki miejscami wyglądają na podniszczone. Dzięki temu ma się wrażenie jakby w ręce wpadł autentyczny stary dziennik z podróży.
Co do warstwy edukacyjnej, bo taka też tutaj występuje, wiedza z różnych dziedzin, m. in. z historii, przyrody, geografii, jest podana w formie luźnych wtrąceń pomiędzy rozdziałami. Interesujące fakty podane są w sposób bardzo przejrzysty i uzupełnione zostały rysunkami, które znakomicie wykonał Paweł Zaręba. Fragmentami książkę można śmiało czytać w towarzystwie atlasu geograficznego, śledząc trasę podróży i odświeżając sobie poszczególne zakątki świata - ja tak robiłam. Poza tym pisarka używa bogatego słownictwa, dzięki czemu można poszerzyć swoją wiedzę również w tym zakresie.
Jeśli masz ochotę przeżyć wspaniałą przygodę, to ta książka jest z pewnością dla Ciebie! Polecam
 

EH

24
04.2020

"Leszek Peszek i Turecki Pieprz" - OPINIA BIBLIOTEKARZA

Leszek Peszek to dwunastoletni bohater serii książek, której autorem jest Marko Kitti. W moje ręce wpadł akurat trzeci tom jego przygód. Wartka akcja, jak również duże litery i ilustracje sprawiają, że książkę czyta się naprawdę szybko.
Z treści dowiecie się między innymi, jak skończyło się nocowanie pod namiotem w przydomowym ogrodzie, co to jest turecki pieprz i jakie posiada zadziwiające właściwości, kto wygrał vip-owski bilet wstępu na koncert Obrzydłej Owsianki oraz czy Leszka można nazwać pechowym szczęściarzem, czy raczej szczęśliwym pechowcem. Poznacie też jego 99-letnią sąsiadkę Esterę, która zażyczyła sobie, by nasz nastolatek mówił do niej po imieniu, co brzmi bardzo zabawnie. Zresztą postać ekscentrycznej staruszki wzbudziła moją szczególną sympatię. Za to ze starszą siostrą Melindą relacje Leszka nie układają się już tak wspaniale, można nawet rzec, że żyją jak pies z kotem i wiecznie ze sobą rywalizują.
Ale na tym koniec, aby poznać szczegóły historii, zapraszam do przeczytania tej książki.
 
EH

17
04.2020

„Franek Einstein i TurboMózg” – OPINIA BIBLIOTEKARZA

Książka ta stanowi trzecią część serii przygód genialnego dziecięcego naukowca – Franka Einsteina. Tym razem pochyla się on nad fenomenem ludzkiego ciała i próbuje opracować wynalazek, który uczyni je jeszcze bardziej wyjątkowym. Wszystko po to, aby pomóc przyjaciółce Jonegoodall jak najlepiej przygotować się do nadchodzących zawodów baseballowych. Oczywiście może liczyć na pomoc swojego przyjaciela Watsona oraz niezastąpionych pomocników o sztucznej inteligencji w postaci Klinka i Klanka. Bohaterów wspiera także dziadek Franka – Al. Akcja jeszcze dobrze się nie rozkręca kiedy nasi milusińscy zachodzą za skórę Tobiaszowi Edisonowi i Panu Szympansowi - odwiecznym wrogom, którzy oczywiście nie pozostają im dłużni… ale co dokładnie się wydarzyło, to koniecznie przeczytajcie sami.
Książka w bardzo dowcipny i lekki sposób przekazuje wiele cennych i potrzebnych informacji z różnych dziedzin wiedzy. Dodatkowo zawiera wiele ciekawych rysunków, diagramów, wykresów oraz notatek, dzięki którym zyskuje jeszcze na atrakcyjności.
Sam Jeff Kinney, autor Dziennika Cwaniaczka, tak  powiedział  o tej serii: „Dopóki nie przeczytałem książek o Franku Einsteinie, nie sądziłem że nauka może być tak zabawna”.
Ja również przyłączam się do tej opinii i zachęcam do przeczytania!

EH


08
04.2020