„Wystarczy, że jesteś” – OPINIA BIBLIOTEKARZA

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF

05
06.2020

Powieść tę napisała Małgorzata Gutowska-Adamczyk, która znana jest z tworzenia kobiecej literatury obyczajowej. Ta zalicza się zaś do młodzieżowej Serii z kopką. Myślę, że śmiało mogą po nią sięgnąć dziewczyny z 7 i 8 klasy.

Książka opisuje perypetie miłosne licealistki Weroniki: pełne nadziei, nieśmiałości, niewiary w siebie oraz bardzo wyidealizowane, a to za sprawą czytanej przez nią sagi Zmierzch. Faktem jest, że pierwszą miłość przeżywa się z reguły bardzo, więc każdy radzi sobie z tym, jak tylko potrafi. Ciekawie, w sposób bardzo przemyślany opisywane są sprzeczne emocje, skrajne stany, burze myśli i uczuć, które odczuwa główna bohaterka – jest to niewątpliwie duża umiejętność pisarki. Z jednej strony Weronika nie ma komu zwierzyć się z przeżywanych przez siebie wewnętrznych katuszy i dylematów, z drugiej strony traktuje je bardzo osobiście i nie wyobraża sobie dzielić się swoimi tak intymnymi sprawami np. z koleżankami z klasy. To, czego nikt nie dostrzega, z łatwością z jej twarzy wyczytuje ukochana babcia. Wyjątek stanowi też tajemniczy Piotr SPP, który trafnie doradza jej na łamach prowadzonego przez nią bloga.

Muszę przyznać, że rzadko czytam tego typu literaturę, zaś zachowanie i sposób bycia bohaterki były dla mnie miejscami irytujące (ale ja już tak mam, że często denerwują mnie kobiece postaci w książkach). Treść nie jest podzielona na rozdziały, więc trudno przerwać w jakimś momencie. Nie wydaje mi się, że tylko z tej przyczyny nie mogłam się od niej oderwać, fabuła po prostu mnie wciągnęła. Było też kilka zwrotów akcji, które okazały się dla mnie zaskakujące. Jeśli przyjąć ten fakt za kryterium oceny książki to okazuje się, że jestem na tak.

 

EH